Jakie perfumy warto “ubrać” na walentynkową randkę (i nie tylko). Oto lista najseksowniejszych kobiecych perfum wszech czasów.
Perfumy to jeden z tych wspaniałych produktów kosmetycznych, których aplikacja zajmuje kilka sekund, za to mają rażącą moc oddziaływania na innych. Nie od dziś wiadomo, że perfumy wpływają silnie na nasze zmysły, podnoszą libido, zniewalają, podniecają. Zmysł powonienia ma bowiem wielką moc. Odpowiednie perfumy potrafią na długo zapaść w pamięci osoby, na które oddziałują. Celnie powiedział niegdyś Christian Dior.
„Minie czas i ty zapomnisz,
jak była ubrana kobieta, lecz zapach jej perfum
na długo pozostanie w twej pamięci”
Kobiety stosują perfumy po to, aby czuć się atrakcyjniej i aby wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej. Przekonanie o tym, że odpowiednio dobrany zapach ma magiczną moc przyciągania i wywoływania pożądania jest stare jak świat. Zdawała sobie z tego sprawę już Kleopatra, która aby uwieść Marka Antoniusza nasączyła perfumami żagle na statku… Faktem jest, że istnieją perfumy, które rzeczywiście działają na kobiety i zapachy, które przyciągają mężczyzn… Prawdziwą sztuką jest je odnaleźć.
W poszukiwaniu perfum, które mają moc uwodzenia wzbudzania pożądania warto kierować się nutami zapachowymi. W pierwszej kolejności trzeba wybierać te perfumy, które zawierają w sobie naturalne afrodyzjaki. Do najpopularniejszych afrodyzjaków należą piżmo, jaśmin, wanilia, imbir, cynamon i róża. Jeżeli jesteście zainteresowani tematem afrodyzjaków, podsyłam was do poprzednich tekstów na ten temat. (do poczytania Jakie zapachy kuszą i podniecają? i Zapachy, które uwodzą)
A dziś mam dla kobiet małą ściągawkę, czyli…
…listę perfum, które warto kupić sobie na randkę.
Jakiś czas temu Cosmopolitan opublikował listę 20 najseksowniejszych perfum wszechczasów. Znalazły się na niej zapachy dobrze nam znane i te mniej kojarzone. Łączy je jedno obok żadnego z nich nie można przejść obojętnie. A uszczegóławiając żaden mężczyzna nie może przejść obojętnie. Lista na tyle intrgujaca, że podeśle ją wam w całości.
Zapachy „o seksualnym komunikacie”
1. Thierry Mugler „Angel” (1992)
2. Michael Kors „Eau de Parfum” (2000)
3. Viktor & Rolf „Flowerbomb” (2005)
4. Frédéric Malle „Carnal Flower” (2005)
5. Versace „Eros Pour Femme” (2015)
Zapachy „zalotnie seksowne”
6. Lancôme „Trésor” (1990)
7. Dior „J’adore” (1999)
8. Chloé „Eau de Parfum” (2008)
9. Prada „Candy” (2011)
10. Stella McCartney „Stella Eau de Toilette” (2015)
Zapachy „subtelnie seksowne”
11. Calvin Klein „Eternity” (1989)
12. Dolce & Gabbana „Light Blue” (2001)
13. Jennifer Lopez, „Glow by J.Lo” (2002)
14. Britney Spears „Curious” (2004)
15. Estée Lauder „Bronze Goddess” (2008)
Zapachy „intrygująco seksowne”
16. Clinique „Aromatics Elixir” (1971)
17. Caudalie „Thé Des Vignes” (2011)
18. Tom Ford „Santal Blush” (2011)
19. Chanel „Coco Noir” (2012)
20. YSL „Black Opium” (2015)
Ciekawe, czy wasze perfumy znalazły się w tym zestawieniu?
