W perfumeriach mamy wyraźny podział na zapachy damskie, męskie oraz niewielki dział unisex. Nie jest on jednak tak bardzo zobowiązujący, jak z pozoru mogłoby się wydawać. Coraz więcej kobiet sięga po flakony zadedykowane mężczyznom.
Niewątpliwie dorastaliśmy w kulturze, w której określone zapachy kojarzą się z płcią. Owocowe i kwiatowe nuty przypisujemy kobietom, natomiast drzewne i lawendowe – mężczyznom.
Warto jednak przełamywać te schematy i kierować się naszymi osobistymi preferencjami. Coraz więcej kobiet ulubione perfumy swojego mężczyzny chętnie sprawdza również na sobie.
Zasady
Za pomocą zapachu komunikujemy się z otoczeniem i wysyłamy informację o tym, jacy jesteśmy. Z tego powodu kompozycje damskie są delikatniejsze, natomiast męskie ostrzejsze i wykorzystujące inne składniki.
Jeśli więc kobiety, sięgając zapachy męskie, nie chcą wypaść groteskowo i prezentować się tak, jakby pomyliły swój flakon z wodą kolońską dziadka, powinny pamiętać o kilku zasadach.
- są składniki wspólne dla męskich i damskich zapachów, takie jak cytrusy, aromaty orientalne, przyprawy, niektóre kwiaty. Sięgając po męskie kompozycje oparte na tych składnikach mamy szansę, że na damskiej skórze rozwiną się one w delikatniejszy sposób.
- lepiej unikać kompozycji zapachowych z elementami skóry i tytoniu. Jest bardzo duża szansa, że zamiast pachnieć intrygująco, wypadnie się groteskowo. A zapewne żadna kobieta nie chciałaby w pierwszym momencie kojarzyć się z kowbojem…
- dobrym pomysłem jest mieszanie zapachów. Oprócz skorzystania z męskiej kompozycji, warto dodać również odrobinę damskiej, na przykład kwiatowej woni. Oczywiście wszystko z umiarem. Ważne jest również to, by obydwa zapachy były do siebie dopasowane.
Ulubione flakony
Czas przejść do czynów. Przedstawiamy nasze ulubione kompozycje przeznaczone dla mężczyzn (nie unisex), po które z powodzeniem mogą sięgnąć również panie. To dziesięć propozycji, wśród których można znaleźć zarówno delikatniejsze propozycje, jak takie, na które zdecydują się jedynie zdecydowane kobiety, o silnym charakterze.
- SANTAL MAJUSCULE marki Serge Lutens – kakao, róża demasceńska i drzewo sandałowe. Intrygujące.
- GUCCI ENVY – orientalne, seksowne, orzeźwiające, z wyczuwalną nutą imbiru. Dla silnych, zdecydowanych kobiet.
- Fleur de Male by Jean Paul Gaultier – miodowe i kwiatowe nuty, na początku niewyczuwalne, sprawiają, że ten z pozoru bardzo męski zapach, znajdzie uznanie również kobiet.
- Tobacco Vanille by Tom Ford – słodki, a jednocześnie pikantny. Na damskiej skórze wypada bardzo orientalnie.
- Comme des Garcons Incense Kyoto – piękny zapach drzewny. Nie ma elementów kobiecych jednak warto, by również panie sprawdziły, jak kompozycja rozwinie się na ich skórze.
- Virgin Island Water by Creed – świeży, tropikalny, lekki. Wiele kobiet zdziwi się, że jest to kompozycja przeznaczona dla mężczyzn, a nie chociażby unisex.
- Egoiste by Chanel – kompozycja, ciepła, otulająca, z drzewem sandałowym, jest jednocześnie uwodzicielska i bardzo profesjonalna. Propozycja dla kobiet o silnej osobowości.
- Back to Black by Killian – mroczna kompozycja, z aromatem tytoniu i miodu. Zdecydowanie dla kobiet, które nie szukają w perfumach delikatnych, damskich akcentów. To coś dla współczesnych wojowniczek.
- LP no. 9 for Men by Penhaligon’s – dopiero po dłuższej chwili, zapach odkrywa przez nami swoją tajemnicę. Warto jednak poczekać, bo aromat wanilii, o słodkim posmaku, spodoba się z pewnością niektórym paniom.
- Bois d’Argent by Dior Collection Privee – piękny zapach drzewny, na tyle delikatny, że z powodzeniem mogą go nosić również kobiety.